|DRAMY| 21. RECENZJA ~ Kissable Lips

Hej kochani

Przychodzę do was z moją pierwszą dramą BL jaką obejrzałam. Najważniejsze pytanie jakie powinnam sobie zadać to czy to był dobry wybór aby właśnie od tej dramy zacząć swoją przygodę z tematyką BL? Moim zdaniem nie.

Ocena: 2/5

Kraj pochodzenia: Koreańska

Rok produkcji: 2022

Liczba odcinków: 8

Strona: DramaQueen

Opis: Jun Ho to wampir bliski śmierci. Aby przeżyć i stać się człowiekiem, musi napić się czystej krwi. Pewnego dnia podczas poszukiwań spotyka Min Hyuna – zwykłego chłopaka posiadającego pożądaną przez niego krew. Wtedy pojawia się drugi wampir o imieniu Hae Soo, który zna dobrze traumy z przeszłości Jun Ho i próbuje sprawić, żeby poróżnił się on z Min Hyunem. Z czym będzie musiał zmierzyć się Jun Ho, żyjąc jak człowiek i chroniąc Min Hyuna?

Najlepiej zacznę od plusów tej dramy, ponieważ jest ich zdecydowanie mniej niż minusów. Ogromnym atutem tej dramy jest fakt, że ma tylko 8 odcinków, które trwają 10-15 minut i dzięki temu przynajmniej byłam w stanie dotrwać do jej końca. Bardzo chciałabym powiedzieć, że fabuła czy bohaterowie ratują tę dramę, ale niestety nie. Fabuła moim zdaniem jest odgrzewanym kotletem, czyli całkowicie brak w niej oryginalności ze strony twórców. Chcę tylko przypomnieć, że jest to drama z 2022 roku, przez co miałam do niej trochę większe wymagania. Gdyby nie fakt, że zobaczyłam datę wydania pomyślałabym, że może być ona z 2016 lub 2018 roku. Innymi słowy, powiało nudą. 

Jeśli chodzi o sam aspekt bohaterów to aktor Kim Ji Woong uratował Kissable Lips. Tylko dzięki niemu nie wyłączyłam jej już po pierwszym odcinku. Idealnie wpasował się w postać wampira. Moim zdaniem dodał tej dramie jakiegoś wyrazu i koloru, dzięki czemu śmiało mogę stwierdzić, że będę chciała obejrzeć więcej ekranizacji z tym aktorem. Ale wszystko co dobre szybko się kończy i tutaj właśnie przedstawię wam drugiego głównego bohatera, Min Hyuna, granego przez Yoon Seo Bina. Gdzie wcześniejsza postać była moją oazą, do której chciałam wracać, to tutaj wszystko poszło nie tak. Niekiedy zastanawiam się jak można wykreować tak denerwujące postaci. Min Hyuna można opisać dwoma słowami: ciepła kluska (czyli postać, która jest bardzo naiwna, lekkomyślna i zawsze potrzebująca pomocy czy ratunku). Taki bohater nie jest w stanie praktycznie funkcjonować bez drugiej postaci i właśnie takie wrażenie odniosłam oglądając tę dramę. 

Mam nadzieję, że następne dramy BL bardziej trafią w moje gusta, bo na pewno nie mam zamiaru poprzestać oglądania ich. Zaznaczę jeszcze tylko, że jest to tyko moja opinia i nie musi pokrywać się z waszą. Założę się że jest wielu fanów tej dramy, którzy zakochali się w głównych bohaterach, jednak u mnie niestety nie zaiskrzyło i raczej nie zapamiętam tej dramy na dłużej.