|DRAMY| 22. Recenzja ~ Celebrytka
Przez naszą przerwę od bloga niestety nie było dawno żadnego posta z recenzją dramy, dlatego dzisiaj przychodzę do was z recenzją dramy, którą niedawno oglądałam. Skończyłam oglądać ją w pociągu jadąc na wakacje, dlatego też bardzo skupiłam się na ostatnich odcinkach i tym jak została poprowadzona akcja. W takim razie przechodzę już do właściwej części posta, czyli moich odczuciach, mojej ocenie i czy polecam wam recenzjonowaną dramę. Dziś pod lupę biorę dramę, która wyszła dość niedawno i której tematyka była dla mnie dość nowa, bo nie spotkałam się z czymś takim. Mowa tu o Celebrytce, która jest produkcją Studio Dragon, a której premiera odbyła się na platformie Netflix.
Na wstępie jeszcze wspomnę, że recenzja nie zawiera spojlerów, także jeśli ta drama jest dopiero przed wami, to się nie martwcie - postaram się, aby zdradzić jak najmniej szczegółów i poruszę tylko główne wątki!
Rok produkcji: 2023
Kraj pochodzenia: Korea Południowa
Liczba odcinków: 12
Gatunek: Thriller
Strona: Netflix
Kraj pochodzenia: Korea Południowa
Liczba odcinków: 12
Gatunek: Thriller
Strona: Netflix
Opis: Pełne przepychu i rywalizacji życie celebrytów oczami Seo A-ri, która wkracza do ich świata, gdzie sława przynosi niezwykłe bogactwo.
(W dramie gra Minhyuk z CNBLUE oraz YUQI z (G)I-DLE)
Do obejrzenia dramy zachęcił mnie fakt, że drama skupia się na "mrocznej stronie" życia influencerek. Jeszcze nie miałam do czynienia z dramą, która w pełni poświęca się temu jak wygląda życie influencerów, dlatego było to dla mnie coś nowego. Ucieszyłam się również, że główną rolę gra Park Gyu-young, którą znam z roli w It's Okay Not to Be Okay. Możecie ją również kojarzyć z dramy Sweet Home. Powiem szczerze, że po Celebrytce mam ochotę na więcej dram o influencerach! Była to ciekawa, mroczna drama, która bardzo mnie wciągnęła.
Moją ulubioną postacią w całej tej dramie była niekwestionowanie Yoon Si-hyeon, a było tak chyba dlatego, że jako jedyna miała zdrowy rozsądek oraz to, że baaardzo przypominała mi Su-ryeon z The Penthouse (pisałam recenzję tej dramy i możecie zobaczyć ją tutaj), a Su-ryeon była moją ulubioną postacią tam i jest jedną z moich ulubionych postaci z wszystkich dram, które oglądałam. Teraz kiedy wspomniałam o The Penthouse nie mogę pozbyć się myśli, że Celebrytka jest bardzo podobną dramą. Odkrywa ona "brudy" bogatych i wpływowych osób, pokazuje ich "prawdziwy charakter" co jest dość ciekawe, ale jak wiadomo - bardzo stereotypowe. Czemu? Już mówię.
Zacznijmy od tego, że dziwnym dla mnie było, że tylko bogate kobiety (pomijając wyżej wspomnianą przeze mnie Si-hyeon) były tak zawistne. Mężczyźni? Oni za to byli przedstawieni w dobrym świetle, nie mieli w głowie niecnych planów jak zrujnować karierę ich wspólnikom. Dziwne, prawda? Bardzo mnie to zirytowało, bo to po prostu powielanie stereotypów, że kobiety są tymi kłótliwymi, które myślą tylko o tym jak pozbyć się ich konkurencji, a mężczyźni za to albo trzymają rękę na pulsie będąc odpowiedzialnymi biznesmenami albo są po prostu pantoflarzami. No błagam... Oczywiście mieliśmy wszystkie z wymienionych sytuacji, z naciskiem na podstępne i wredne kobiety. Nie musiało tak być, jednak rozumiem, że pewnie i tak wszystko było wyolbrzymione (jak to zawsze w dramach).
Si-hyeon była wyjątkiem tylko i wyłącznie przez naturę jej postaci, która miała być tą odpowiedzialną i spokojną, która stopuje niecne pomysły jej towarzyszek i która jako jedyna wyciągnęła pomocną dłoń do A-ri. Dla mnie osobiście byłoby lepiej, gdyby było więcej takich postaci w tej dramie, ponieważ lubię sympatyzować z niektórymi bohaterami. Fajnym posunięciem byłoby też "nawrócenie" przynajmniej jednej z bohaterek, ale niestety twórcy na to nie wpadli.
Wcześniej nazwałam A-ri tą spokojną i już tłumaczę dlaczego nie uwzględniłam jej obok Si-hyeon. A-ri również była przedstawiana jako osoba, która chce pokazać "prawdziwą twarz" najpopularniejszych influencerek koreańskiego internetu, ale... była zbyt nijaka. Już wyżej o tym mówiłam. Nie była jakoś bardzo zawistna, mimo, że taka miała być. Mimo, że jej historia była na pierwszym planie, sama A-ri jakoś mi zanikała i bardziej skupiałam się na jej rywalkach, niż na niej.
Ale dość już tego narzekania, w końcu dałam tej dramie aż cztery gwiazdki! Zastanawiacie się pewnie dlaczego, skoro mam tak dużo negatywnych rzeczy do powiedzenia. No więc drama sama w sobie była bardzo, ale to bardzo wciągająca. Sama oglądałam ostatnie odcinki jadąc w pociągu nad morze i po prostu wciągałam odcinek za odcinkiem. Jak już wspominałam, zaciekawiła mnie tematyka influencerów, bo nigdy nie miałam z taką tematyką do czynienia. I totalnie się nie zawiodłam. Uważam wręcz, że to była mega dobra drama na zapoznanie się z tą tematyką. Bardzo ciekawiło mnie jak zaczęła się historia A-ri, dlaczego z dziewczyny, która nie miała nawet konta na Instagramie zrobiła się największa gwiazda, którą zapraszano na drogie bankiety i kolacje. Rozwikłanie całości mnie po prostu wryło, końcówka była dla mnie szokiem i nigdy nie spodziewałam się tego, co dowiedzieliśmy się na końcu. Moja szczęka była dosłownie pod fotelem pociągu. Cieszę się też mimo wszystko, że właśnie przez oglądanie zakończenia w podróży miałam mniej "rozpraszaczy" i mogłam się skupić w 100% nad tym co się dzieje. Przysięgam, że każdy odcinek trzymał mnie w napięciu i naprawdę nie mogłam się odkleić od ekranu i ciągle klikałam "Następny odcinek", a to mi się rzadko zdarza.
Jestem świadoma, że możecie nie podzielać mojego zdania, ponieważ nie każdemu może podobać się taki rodzaj dramy, bo jest to w końcu momentami bardzo przerysowane. Ja osobiście jestem fanką dram typu The Penthouse, także pewnie jest to jeden z powodów, dla których tak chętnie oglądałam Celebrytkę. Wiem, że są osoby, które trzymają się od takiego rodzaju dram z daleka i totalnie to rozumiem, także jeśli wasze zdanie różni się od mojego - dajcie znać w komentarzu! Zawsze patrzę obiektywnie na różne kwestie i jestem chętna do dyskusji. Możliwe też, że nie zgadzacie się z moim wywodem na temat powielania stereotypów, lub tego, że A-ri wcale nie była nijaką bohaterką, dlatego bardzo ciekawi mnie wasze zdanie na te tematy :].
Na koniec pytanie - ile gwiazdek dalibyście Celebrytce? Dajcie mi znać!
A teraz się z wami żegnam i bardzo dziękuję za przeczytanie tej jakże długaśnej recenzji! Trzymajcie się ciepło i pamiętajcie, żeby nie zadzierać z największymi polskimi influ, bo się na was zemszczą😡.
Komentarze
Prześlij komentarz