33. Recenzja ~ Wysłannicy : Larista, Guerra - Melissa Darwood
Tytuł: Wysłannicy: Larista, Guerra
Autor: Melissa Darwood
Tom: 1, 2
Ilość stron: 288, 240
Wydawnictwo: Kobiece
Ocena: 9-10
Moi drodzy, jak pewnie sami zauważyliście, na razie pojawiają się recenzje książek z tamtego roku. Postaram się szybko to nadrobić i przejść do tych nowych.
Po pierwszy tom tej książki sięgnęłam dzięki poleceniu jej przez wydawnictwo, za to przy drugim chodziłam na "książkowym głodzie" oczekując na premierę. Obstawiałam, że będzie to kolejna zwyczajna młodzieżówka, coś typu "i żyli długo i szczęśliwie". Nie spodziewałam się fantastyki na tak wysokim poziomie.
W pierwszym tomie główną bohaterką jest Larista, czyli zwykła nastolatka, która szykuje się do matury. Posiada wspaniałą przyjaciółkę oraz cudownych rodziców, a jednak w głębi duszy czuje, że czegoś jej brakuje. Pragnie, aby jej marzenie w końcu się spełniło. Czy znalezienie drugiej połówki może być aż tak trudne? Na swojej drodze napotyka dwóch przystojnych mężczyzn. Problemem jest to, że tylko jeden ma dobre zamiary.
W drugim tomie akcja toczy się wokół najlepszej przyjaciółki Laristy - Zuzy oraz jej wybranka. Ich związek nie jest kolorowy, a fakt, że wszyscy przyjaciele Zuzy ulegli diametralnej zmienie potęguje jej poczucie osamotnienia. Życie głównej bohaterki zmienia się podczas koncertu, gdzie jej ukochany oddaje za nią życie, jednocześnie ratując ją przed atakiem. Zuza nie może pogodzić się z tym faktem i postanawia za wszelką cenę odzyskać bliską jej osobę, naruszając tym samym granice życia i śmierci.
Obydwie części mnie zachwyciły; ciekawa fabuła, wspaniale poprowadzona narracja oraz dobrze wykreowani bohaterowie. Choć jestem pod ogromnym wrażeniem tych książek uważam, że mają również swoje wady. Niestety polskie imiona kaleczą tę historię. W pierwszym tomie wątek pewnej osoby moim zdaniem jest zbędny, niby tworzy takie wypełnienie złego charakteru, lecz widać, że postać nie jest do końca dopracowana. Autorka mogła nam dać choć cień szansy na coś więcej. Za to Guerra posiada wspaniałe opisy, które mi automatycznie skojarzyły się z obozami zagłady, które występowały podczas II Wojny Światowej na terenie Polski.
Okładki posiadają wspólny element, którym jest ciemny las. Daje to poczucie tajemniczości, przez co nie do końca jesteśmy w stanie określić tematykę po samej okładce. Jest to młodzieżówka połączona z fantastyką, więc jeśli chodzi o grupę odbiorców, to uważam, że będzie to idealna książka dla młodzieży i młodych dorosłych, powiedziałabym, że dla grupy 16+ ze względu na fragmenty, które dla młodszych odbiorców mogą być niezrozumiałe.
Melissa Darwood wychowała się w Polsce otoczona lasami, które uwzględnia w jej książkach. Możemy wyczuć tą tajemniczość w jej powieściach. Zakochana w przyrodzie zwierzętach i książkach.
Podsumowując - jak najbardziej polecam Wam tą serię. Możemy być dumni, że polska autorka potrafiła stworzyć takie cuda.
Autor: Melissa Darwood
Tom: 1, 2
Ilość stron: 288, 240
Wydawnictwo: Kobiece
Ocena: 9-10
Moi drodzy, jak pewnie sami zauważyliście, na razie pojawiają się recenzje książek z tamtego roku. Postaram się szybko to nadrobić i przejść do tych nowych.
Po pierwszy tom tej książki sięgnęłam dzięki poleceniu jej przez wydawnictwo, za to przy drugim chodziłam na "książkowym głodzie" oczekując na premierę. Obstawiałam, że będzie to kolejna zwyczajna młodzieżówka, coś typu "i żyli długo i szczęśliwie". Nie spodziewałam się fantastyki na tak wysokim poziomie.
W pierwszym tomie główną bohaterką jest Larista, czyli zwykła nastolatka, która szykuje się do matury. Posiada wspaniałą przyjaciółkę oraz cudownych rodziców, a jednak w głębi duszy czuje, że czegoś jej brakuje. Pragnie, aby jej marzenie w końcu się spełniło. Czy znalezienie drugiej połówki może być aż tak trudne? Na swojej drodze napotyka dwóch przystojnych mężczyzn. Problemem jest to, że tylko jeden ma dobre zamiary.
Obydwie części mnie zachwyciły; ciekawa fabuła, wspaniale poprowadzona narracja oraz dobrze wykreowani bohaterowie. Choć jestem pod ogromnym wrażeniem tych książek uważam, że mają również swoje wady. Niestety polskie imiona kaleczą tę historię. W pierwszym tomie wątek pewnej osoby moim zdaniem jest zbędny, niby tworzy takie wypełnienie złego charakteru, lecz widać, że postać nie jest do końca dopracowana. Autorka mogła nam dać choć cień szansy na coś więcej. Za to Guerra posiada wspaniałe opisy, które mi automatycznie skojarzyły się z obozami zagłady, które występowały podczas II Wojny Światowej na terenie Polski.
Okładki posiadają wspólny element, którym jest ciemny las. Daje to poczucie tajemniczości, przez co nie do końca jesteśmy w stanie określić tematykę po samej okładce. Jest to młodzieżówka połączona z fantastyką, więc jeśli chodzi o grupę odbiorców, to uważam, że będzie to idealna książka dla młodzieży i młodych dorosłych, powiedziałabym, że dla grupy 16+ ze względu na fragmenty, które dla młodszych odbiorców mogą być niezrozumiałe.
Melissa Darwood wychowała się w Polsce otoczona lasami, które uwzględnia w jej książkach. Możemy wyczuć tą tajemniczość w jej powieściach. Zakochana w przyrodzie zwierzętach i książkach.
Podsumowując - jak najbardziej polecam Wam tą serię. Możemy być dumni, że polska autorka potrafiła stworzyć takie cuda.
Mam ja na swojej liście, ale ciągle soe waham ;-)
OdpowiedzUsuńPolecam. Warto przeczytać
UsuńŚwietne zdjęcie z łabędziami 💕 może kiedyś sięgnę po twórczość Darwood 😊
OdpowiedzUsuńZdjęcia wykonała Aleksandra Żmuda mogą ją szczerze polecić. Bardzo fajna atmosfera na sesjach
Usuń