|ANIME| - 3. Recenzja ~ Banana Fish


Hej, kochani!

Banana Fish to anime, do którego musiałam podchodzić dwa razy, gdyż straciłam zainteresowanie, mimo że bardzo spodobała mi się fabuła i tematyka. Bardzo dużo osób poleca ten tytuł i ja zdecydowanie należę do tych osób.

Ocena: 5/5
Rok produkcji: 2018
Gatunek: Akcja
Liczba odcinków: 24
Opis: W buntowniczym wieku lat siedemnastu Ash Lynx porzuca królestwo 'diabła', który go wychował. Lecz odrażający sekret, który doprowadził starszego brata Ash'a do szaleństwa nieoczekiwanie wpada w chciwe i ambitne dłonie 'Papy'.

Moje pierwsze podejście do tego anime było w 2018 roku za sprawą tego, że na Twitterze non stop widziałam ludzi komentujących wydarzenia z Banana Fish. Jednak osobą, która przekonała mnie do rozpoczęcia tej produkcji była przyjaciółka. Pamiętam, że obejrzałam około 3 odcinków i uznałam, że anime nie są dla mnie. Jak bardzo się myliłam... W 2021 roku sięgnęłam po Banana Fish po raz drugi - z zupełnie nową perspektywą, czystym umysłem i motywacją. Nie byłam do tego jakos bardzo zniechęcona, ale niestety to anime sprawiło, że postanowiłam nigdy nie oglądać niczego podobnego, więc byłam nieco sceptyczna, tym bardziej, że ostatni raz oglądałam to 3 lata temu, dlatego nie bardzo pamiętałam, co się tam działo.
Akcja bardzo mnie wciągnęła już od pierwszego odcinka. Byłam tak zachwycona kreską oraz tym jak pociągnięta została fabuła, że wręcz nie mogłam przestać tego oglądać. Przywiązałam się do bohaterów, a szczególnie do Eijiego, który bardzo, ale to bardzo przypomina mnie. Byłam smutna musząc się rozstać z nim oraz z Ashem - głównym bohaterem, ale i moim drugim faworytem. Ta dwójka miała naprawdę silną więź i byli też genialnie napisanymi postaciami, co od razu mi się spodobało i spowodowało, że są aktualnie jednymi z moich ulubionych postaci ogólnie. 
Fabularnie to anime wypada świetnie, dlatego totalnie nie dziwię się, że tak wiele osób uważa je za jedne z lepszych, które oglądali. Tu po prostu nie ma się do czego przyczepić, a ja jestem osobą, która lubi przyczepiać się nawet do drobnostek. Bardzo poruszyła mnie tragiczna historia Asha, który przeżył chyba wszystko co najgorsze. Eiji był znów osobą, która była dla niego oparciem, co było wzruszające, ponieważ dawał z siebie wszystko, aby tylko ulżyć mu w cierpieniu. Jest wiele spekulacji na temat ich relacji, gdyż wiele osób podtrzymuje, że nie byli tylko przyjaciółmi. I ja się z tym zgadzam. Według mnie widać było iż darzyli siebie jakimś uczuciem, jednak nigdy tego nie przyznali.
Co do zakończenia - tak jak większość jestem zdruzgotana! Niestety nie mogę zbyt wiele zdradzić, dlatego powiem, że tutaj moje zdanie różni się od większości. Powiem tylko, że jestem osobą, która ma nadzieję 😊 (jeśli oglądaliście, to na pewno wiecie, co mam na myśli).

Jestem bardzo ciekawa, czy oglądaliście Banana Fish, dlatego napiszcie w komentarzu! Koniecznie dodajcie, co sądzicie o zakończeniu - czy tak jak ja macie nadzieję, czy może było ono dla was jednoznaczne?



Komentarze

  1. Oglądałam i jak dla mnie zakończenie było tak naprawdę otwarte do własnej interpretacji (lub to sobie wmawiam, bo ciężko mi zaakceptować TAKIE zakończenie XD). -A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj rozumiem! Ja wole myśleć, że było jednoznaczne, ale bardziej optymistyczne, bo inaczej chyba bym się zapłakała...

      Usuń
  2. Nigdy nie słyszałam tego tytułu! Chwilowo nie bardzo mnie interesuje, ale w tym roli trochę odbijam się od seriali i nie bardzo mam ochotę oglądać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że mnie zaskoczyłaś!! Jakby naszła cię ochota to zachęcam, bo to serio świetne anime :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty