Nie mogę znieść serialu "Emily w Paryżu". Jest durny, nierealistyczny, a bohaterka to panna idealna, która niewiele robiąc robi wiele i wszystko jej sie udaje. A mimo to oglądam kolejne sezony, by zobaczyć do jakiego poziomu głupoty i irracjonalizmu to dojdzie.
Nie mogę znieść serialu "Emily w Paryżu". Jest durny, nierealistyczny, a bohaterka to panna idealna, która niewiele robiąc robi wiele i wszystko jej sie udaje. A mimo to oglądam kolejne sezony, by zobaczyć do jakiego poziomu głupoty i irracjonalizmu to dojdzie.
OdpowiedzUsuńDla mnie znowu to jest odmóżdżający serial i jakoś nie staram się dopatrywać "głębszych" wątków. Ale sama oglądam głównie dla Lily Collins :D
Usuń