37. Recenzja ~ Małżeńska gra - C. D. Reiss

Tytuł: Małżeńska gra
Autor: C. D. Reiss
Tom: 1
Ilość stron: 449
Wydawnictwo: Kobiece
Ocena: 7-10

Jedna z nielicznych książek, która przekonała mnie do przeczytania dzięki opisowi z tyłu. Dobrze napisany opis jest podstawą do jej reklamowania. Nie ukrywajmy, prawie wszyscy najpierw czytają tekst z tyłu książki, a dopiero potem po nią sięgają lub odkładają z powrotem na półkę.
Autorka przedstawia historię Diany, która postanawia wziąć rozwód ze swoim mężem Adamem, jednak nie zamierza on się tak łatwo poddać i próbuje walczyć o małżeństwo. W zamian za podpisanie papierów rozwodowych i przekazanie Dianie pełnego dostępu do firmy bohater proponuje jej dość nietypowy układ. Ma zamiar odkryć przed nią wszystkie karty i pokazać jaki był przed ich spotkaniem. Chce zabrać ją na 30 dni do domku na całkowitym odludziu. Jej zadaniem będzie spełniać wszystkie jego rozkazy. Adam w końcu chce pokazać jej swoje prawdziwe oblicze, które skutecznie ukrywał przez wszystkie lata małżeństwa w obawie przed utratą swojej ukochanej. Diana tak bardzo chce przejąć interesy, że zgadza się na wyjazd. Obiecała sobie, że odda mu swoje ciało, ale serce pozostawi nienaruszone. Ku jej zdziwieniu z każdym dniem poznaje zupełnie nowe uczucie, którego nie potrafi zrozumieć.
Cała historia jest dość ciekawie przedstawiona, ponieważ rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych - teraźniejszości i przeszłości. Uważam, że przeszłość została ukazana tak uroczo i romantycznie, że aż ocieka słodyczą, za to w teraźniejszości budzimy się z tej pięknej bajki. Jesteśmy w stanie poczuć emocje, które towarzyszą Adamowi. Jestem troszeczkę zawiedziona, ponieważ nie wszystkie wątki zostały zakończone. Przeczuwam, że stanie się to dopiero w drugim tomie. Nie mogę uwierzyć, że autorka ucięła historię w takim momencie. Ogólnie rzecz biorąc, okładka bardzo przyciąga uwagę odbiorcy. Została naprawdę dobrze zaprojektowana. Największe wrażenie zrobiły na mnie przepiękne zdjęcia, które ukazują się po zmianie perspektywy bohatera - pierwszego widzimy Adama, a później Dianę. Byłam tym zachwycona.
Podsumowując, książka jest naprawdę dobra, wręcz idealna na ciepłe wieczory. Miejmy nadzieję, że będzie już wychodziło słoneczko, bo mam serdecznie dość mrozów. Pozycja jest dla starszej grupy wiekowej, ponieważ - jak mówi sam gatunek - jest to erotyk.

Korekta tekstu : Paulina Jarnot 
Zdjęcia i grafika : Autorka bloga 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty