68. Recenzja ~ Bracia Slater: Dominic, Bronagh - L. A. Casey
Tytuł: Dominic , Bronagh Autor: L. A. Casey Tom: 1, 1.5 Ilość stron: 484, 159 Wydawnictwo: Kobiece Ocena: 10-10, 6-10
Pierwszy tom genialnej serii, która podbiła serca wielu czytelników w Polsce i za granicą. Po takiej zapowiedzi musiałam sama się przekonać o co chodzi z tymi książkami. Muszę przyznać, że pozytywnie się zaskoczyłam, a poniekąd zakochałam w świecie braci Slater.
Główna bohaterka, Bronagh, straciła rodziców w tragicznym wypadku samochodowym. Od tamtego momentu opiekuje się nią jej starsza siostra, a sama bohaterka zdecydowała oddalić się od ludzi i nie wdawać z nimi w bliższe relacje. Nie chce ponownie cierpieć przez stratę kogoś, kogo pokocha. Niestety cały ład i porzątek zostaje zachwiany, kiedy do jej życia wkracza Dominic Slater - bardzo arogancki oraz przystojny chłopak, który od pierwszych chwil staje się żywym koszmarem Bronagh. Choć bohaterka stara się uparcie go ignorować, to właśnie takim zachowaniem przyciąga go do siebie jeszcze bliżej.
Pierwszy tom całkowicie mnie zachwycił. Bardzo podobali mi się bohaterowie, a zwłasza Bronagh, która została wykreowana na nieidealną bohaterkę. W końcu została pokazana postać, która ma swoje kompleksy i nie jest przepiękna. Na dodatek ma swój charakterek i nie pozwoli sobą pomiatać, wręcz przeciwnie. Ogromnie spodobała mi się również relacja między głównymi bohaterami, a mianowicie chodzi mi o to, że nie jest kolorowo ani idealnie, tak jak w bajkach, tylko przechodzą przez nienawiść, później do akceptacji i może nawet do czegoś więcej. Ich kłótnie oraz sposób droczenia się bardzo mnie rozbawił, przez co szybko i lekko mi się to czytało.
Kontynuacja, a właściwie dodatek do pierwszego tomu był dobry, lecz o wiele słabszy niż cały pierwszy tom. Mamy tam przedstawione dwudzieste pierwsze urodziny głównej bohaterki i ważną walkę, która zadecydowuje o losach tych dwojga. Pytanie, czy staną razem do walki czy odejdą od siebie nie odwracając wzroku?
Zdecydowanie polecam Wam pierwszy tom oraz dodatek do niego, myślę nawet, że spodoba Wam się tak bardzo, jak mi. Jest tylko jedno „ale” - radzę podejść do tego z dystansem i nie przygotowywać się na nic szczególnego. Mnie całkowicie zwaliła z nóg i wielokrotine miałam wrażenie, że bohaterowie do siebie nie pasują, ale podobno to przeciwieństwa się przyciągają. Sami przeczytajcie i dajcie mi znać co wy o tym sądzicie.
Jestem ciekawa tego cyklu. Może wkrótce po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńZrób to! A potem podziel się swoimi doświadczeniami ze mną ponieważ pilnie potrzebuję osoby z którą mogę podyskutować na temat tych książek ;)
UsuńJak mam ochotę na jakieś takie lekkie książki, romanse czy coś to zawsze biorę coś z twojego polecenia! W większości przypadków jest to wybór trafny, także będę mieć tytuł na oku ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę
Usuń