60. Recenzja~ Serce gangstera - Anna Wolf

Tytuł: Serce gangstera
Autor: Anna Wolf
Tom: 1
Ilość stron: 247
Wydawnictwo: Niezwykłe
Ocena: 8-10



Nie powiem, byłam dość sceptycznie nastawiona do tej pozycji i sięgnęłam po nią dopiero, kiedy poleciła mi ją moja koleżanka, która powtarzała mi, iż jest to zdecydowanie lepsze od "365 dni". Przekonałam się, że miała rację.

Główna bohaterka Chloe jest najzwyklejszą kobietą, którą pracuje i ma swoje życie. Jedynym problemem jaki posiada jest jej zadłużony brat. Wszystko było by dobrze, gdyby pewnego dnia nie przegrał pół miliona należących do jednego z najniebezpieczniejszych ludzi chodzących po Ziemi. Tarasow nie jest człowiekiem, z którym można negocjować. Choć jest w młodym wieku, potrafi trzymać rękę na pulsie i pilnować swoich interesów. W egoistyczny sposób, Nick oddaje pod zastaw jedyną cenną rzecz jaką posiada. A mówiąc "rzecz" ma na myśli swoją siostrę, która przykuła uwagę gangstera. Czy trzy miesiące starczą Nickowi na spłatę ogromnego długu, aby odzyskać bliską mu osobę?
Chcę tylko podkreślić, że moim zdaniem naprawdę jest to lepsze od "365 dni". Oczywiście, jest to moja opinia i każdy może mieć inną. Chciałabym zauważyć, że jest to książka, która pierwotnie była na Wattpadzie, gdzie zgarnęła miliony wyświetleń. Jestem pod ogromnym wrażeniem i mogę tylko szczerze pogratulować autorce sukcesu. Niestety, niekiedy aż za bardzo czuć, że jest to książka z Wattpada. Osoby, które czytają tam opowiadania raczej powinny wiedzieć o co mi chodzi. Fabuła szybko postępuje, bohaterowie są słabo rozwinięci oraz jest milion rozpoczętych wątków. Są to jedyne minusy jakie znalazłam podczas czytania, bo sam pomysł bardzo mi się spodobał i trafił w moje gusta. Liczę na to, że w dalszych częściach autorka bardziej rozwinie niektóre aspekty i że pójdzie o krok dalej.
Dlaczego uważam, że jest to lepsze od "365 dni"? Między innymi dlatego, że naprawdę uwierzyłam w ich miłość. Powód przetrzymywania drugiej osoby jest bardziej logiczny niż jakaś urojona wizja powypadkowa. Ich uczucie rozwija się we własnym tempie i nie rzucają się na siebie co piętnaście sekund. Ta książka również ma swoje minusy, lecz są one na tyle małe, albo możliwe do poprawienia w następnych częściach, że czytało mi się to dobrze. Mam tylko ogromną nadzieję, że autorka nie straci rozumu i nie uzna, że lepiej zniszczyć pierwszą miłość i lecieć do innego, bo takie ma widzi mi się.



Komentarze

  1. Dla mnie twórczość A.W. jest tak samo kiepska jak B.L

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma swoje gusta mi osobiście spodobała się historia

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty