62. Recenzja ~ Dimily- Estelle Maskame

Tytuł: Czy wspomniałam, że Cię kocham, Czy wspomniałem, że Cię potrzebuję, Czy wspomniałam, że za Tobą tęsknię 
Autor: Estelle Maskame
Tom: 1, 2, 3,
Ilość stron: 403, 360, 364
Wydawnictwo: Feeria Young
Ocena: 7-10, 8-10, 8-10

Książki kupione całkowicie przez przypadek. Natrafiłam na nie podczas robienia zakupów gdzie udało mi się kupić wszystkie 3 tomy po 6 zł. Uznałam że grzechem byłoby nie skorzystać z takiej oferty. Tak na prawdę to nie spodziewałam się niczego nadzwyczajnego obstawiałam że będzie to przeciętny romans o którym szybko szybko zapomnę... Nic bardziej mylnego...

Główna bohaterka Eden nie widziała swojego ojca odkład 3 lata temu odszedł od jej matki. Przez ten długi czas przeprowadził się do słonecznej Kalifornii oraz założył nową rodzinę. Bohaterka dostaje zaskakującą propozycję spędzenia wakacji wraz z  swoim ojcem jego nową żoną oraz trzema przybranymi braćmi. Nieświadomie podejmuje decyzję którą zmieni całej jej życie. Łamanie zasad, szalone imprezy oraz niespodziewane uczucie które nie powinno mieć miejsca. Cały świat staje do góry nogami a antypatyczny Tyler nie ma zamiaru jej tego ułatwić.

Wystarczył jeden cytat  który jest z tyłu książki abym chciała przeczytać tą historię. Właśnie dzięki niemu sięgnęłam po tą opowieść i muszę przyznać że bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła choć była dość do przewidzenia. Początek był dość przeciętny i miałam problem żeby się wciągnąć w fabułę dopiero po około 100 stronach zaczęłam przeżywać problemy bohaterów dzięki czemu bardzo ich polubiłam. Od razu mniej więcej wiedziałam jakiego zakończenia mogę się spodziewać lecz w głębi serca liczyłam że autorka nam tego nie zrobi. Wyszło jak wyszło miałam złamane serce. Nie podobało mi się na początku zachowanie głównego bohatera ponieważ uważam że było bardzo dziecinne i momentami żenujące. Cieszę się że w jakimś stopniu zostało to wytłumaczone lecz przez całą powieść miałam wrażenie że bohaterowie mają więcej lat niż w rzeczywistości mili. Mój umysł automatycznie ich postarzał dzięki temu było to dla mniej bardziej wiarygodne.

Następne tomy coraz bardziej przekonywały mnie do tej lektury. Mamy szansę dostrzec zmianę i dojrzewanie głównych bohaterów. Widzimy jak inaczej zaczynają postrzegać świat oraz swoje problemy. Wcześniej nie byli jeszcze na tyle dojrzali żeby się z nimi zmierzyć lecz z czasem ta perspektywa się zmienia. 

Uważam że są to na prawdę dobre książki o których dużo osób mogło już zapomnieć ponieważ zostały napisane około 2015 roku więc już swoje najlepsze lata mają  za sobą. Ale to nie oznacza że nie warto po nie wszystkie sięgnąć. Myślę że każdego może w jakimś stopniu zaskoczyć a nawet jeśli tego nie zrobi to jest idealną książka do relaksu ponieważ jest leciutka i nie wymaga dużego skupienia. Więc jeśli chcecie przeczytać taką prostą historię o miłości dla samego odprężenia się to zdecydowanie mogę wam ją polecić.