70. Recenzja~ Zemsta gangstera - Anna Wolf
Tytuł: Zemsta gangstera Autor: Anna Wolf Tom: 2 Ilość stron: 287 Ocena: 6-10
Po pierwszym tomie spodziewałam się czegoś niezwykłego i zapadającego w pamięć. Niestety tym razem się rozczarowałam i nie dostałam tego, czego się spodziewałam. Mam przykre wrażenie, że postawiłam zbyt duże oczekiwania co do drugiego tomu, a on nie do końca je podtrzymał.
Najlepiej zacząć od początku, czyli od fabuły. Bardzo chciałam poznać dalsze losy Aleksieja i Chloe, ponieważ spodobała mi się ich historia. Byłam w ogromnym szoku i niezadowoleniu, kiedy odkryłam, że drugi tom będzie o bracie bliźniaku głównego bohatera pierwszej części. Powiedzmy sobie szczerze - nie na to liczyłam. Poczułam się bardzo zawiedziona faktem, że autorka nie pociągnęła dalszej historii tamtej dwójki, ponieważ dużo zostało tam niedopowiedziane. Liczyłam, że wyjaśnią się jeszcze jakieś sprawy i dostaniemy coś więcej, a wyszło na to, że mamy zupełnie nową historię z nowymi bohaterami i byłoby to nawet dobre, gdyby wcześniejsza historia faktycznie została zakończona.
W tej części poznajemy brata bliźniaka Aleksieja – Antona. Ma on za sobą dość tajemniczą i nie zakończoną przeszłość, która w końcu go dogania. Nie ukrywajmy, Anton nie jest zbyt dobrą osobą, gdyż na zlecenie mafii zabija ludzi z zimną krwią, nie mając przy tym wyrzutów sumienia. Żyje w ciągłym kłamstwie, dlatego gdy spotyka dziewczynę z swojej przeszłości, nie potrafi zmienić swojego stylu życia. Problem pojawia się wtedy, gdy dochodzi do nieoczekiwanego zwrotu akcji, gdzie główny bohater będzie musiał zapewnić bezpieczeństwo.
Nie łatwo było mi oceniać tę książkę, ponieważ zawiodłam się na niej już od pierwszych stron, lecz teraz, gdy już minął jakiś czas od przeczytania jej, mogę stwierdzić, że jako kontynuacja jest beznadziejna. Gdyby wziąć ją jako zupełnie nową historię, to mogłaby zachwycić niejednego czytelnika.
To jest właśnie czasem irytujące w romansach - że w przypadku serii każdy tom traktuje o innej parze. A my czasami potrzebujemy więcej tej jednej!
OdpowiedzUsuńDokładnie to samo czuję
Usuń