22. Recenzja ~ Król kier - Aleksandra Polak

Tytuł : Król kier
Autor : Aleksandra Polak
Tom : 1
Ilość stron : 357
Wydawnictwo : Czwarta strona
Ocena : 7-10

Książka opowiada historię Alicji, która prowadzi normalne, nastoletnie życie. Jest w ostatniej klasie liceum, ma chłopaka. Dużymi krokami zbliża się bal maturalny, aczkolwiek w pewnym momencie wszystko zaczyna się drastycznie zmieniać, a zbieg nieoczekiwanych wydarzeń zmusza główną bohaterkę do spojrzenia na świat pod innym kontem. Zmiany zaczynają się dość niewinnie, gdyż rozpoczyna je wizyta w cyrku, gdzie poznaje przystojnego, tajemniczego chłopaka o imieniu Hadrian. Wtedy akcja zaczyna nabierać dynamiki, ponieważ wcześniejszy idealny związek głównej bohaterki rozpadł się na milion małych kawałeczkow. Zdrada bliskiej osoby zawsze boli. Niczego nieświadoma Alicja wkracza w świat magii i miłości poczym dość boleśnie poznaje prawdę, na którą nikt nie jest gotów. Dowiaduje się o świecie, gdzie demony atakują ludzką duszę tylko po to, aby zniszczyć ją  od środka i sprowadzić na złą drogę. Niestety, moim zdaniem nie ma to nic wspólnego z Nocnymi Łowcami. Fakt, że w książce pojawiają się demony nie oznacza, że od razu można kojarzyć je z twórczością Cassandry Clare. W końcu ona stworzyła pół ludzi pół anioły do walki z demonami, a tutaj z demonami walczą ludzie z nadprzyrodzonymi zdolnościami, którzy ukrywają się pod zasłoną cyrku. Wracając do "Króla kier"... Książka ma dobre momenty, które wciągają, lecz czegoś mi w niej brakuje. Główna bohaterka nie powala nas swoją inteligencją, wręcz przeciwnie. Momentami denerwowała mnie tak mocno, że miałam ochotę krzyknąć "Ogarnij się dziewczyno!". Jej zachowanie pod koniec, czyli w momencie kiedy Hadrian ją zostawia, aby była bezpieczna itp. Strasznie przypomniało mi scenę w 2 tomie Zmierzchu. Dlaczego tak bardzo jej zachowanie mnie zdenerwowało?  Ponieważ dziewczyna wie jaka jest stawka oraz że nie jest w stanie ani pomoc ani się obronić, ale i tak rusza na pomoc, czuje że ma w sobie moc. Koniec końców ratuje kilku bohaterów lecz sama zostaje porwana bez brata Hadriana. Możecie być pewni, że przeczytam kolejną część, ponieważ chce dać szansę bohaterce. Będę się naprawdę starać, aby nie denerwować się przy 2 tomie i jakoś logicznie tłumaczyć jej niektóre zachowania, ponieważ książka jest dobra i ma duży potencjał.

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Na prawdę? Pierwszy też rewelacyjny nie był ale muszę przyznać okładki się przepiękne. Drugi tom chciałam kupić na targach książki w Krakowie.

      Usuń
  2. Um. Lubię ten typ, który jest pierdołą, ale rzuca sie do pomocy. Mozna z tego wybrnąć, ale najwcześniej tworzy sie z tegonmega wkurzającą postać. Zaintrygowala mnie ta książka ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam przeczytać lecz przygotuj się psychicznie 😂

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty