|ANIME| - 1. Recenzja ~ Attack on Titan
Hej, kochani!
Chcę was serdecznie zaprosić na pierwszą w historii bloga recenzję anime. Na pierwszy ogień wybrałam to, które skończyłam jako pierwsze w całym moim życiu. To ono zapoczątkowało moją miłość do anime oraz spowodowało, że chciałam poznać więcej produkcji tego typu, dlatego szykujcie się na więcej takich recenzji.
Ocena: 5/5
Rok produkcji: 2013 - obecnie
Gatunek: Akcja, dark fantasy, fantastyka postapokaliptyczna, dramat
Liczba odcinków: 75
Liczba sezonów: 4
Opis: Akcja serii toczy się w postapokaliptycznym świecie, w którym ludzkość została niemal całkowicie wybita przez istoty zwane tytanami. Niewielka część ludzi, która przetrwała, schroniła się na terenie otoczonym trzema 50-metrowymi murami – Maria, Rose i Sina – będącymi dla tytanów przeszkodą nie do pokonania.
Z góry zaznaczę, że w życiu nie pomyślałabym, iż zacznę coś z tego gatunku, gdyż fantastyka, tym bardziej postapokaliptyczna, nie jest czymś po co sięgnęłabym w pierwszej, drugiej czy trzeciej kolejności. Zachęciła mnie do tego moja przyjaciółka, przez którą, de facto, zaczęłam oglądać anime i bardzo cieszę się, że na sam początek mojej przygody poleciła mi właśnie Shingeki no Kyojin. Totalnie przepadłam już od pierwszego odcinka, mimo że odrzucił mnie widok Tytanów, a to dlatego, że nie jestem fanką zombie i potworów tego typu, gdyż strasznie mnie denerwują... Mimo tego strasznie polubiłam głównych bohaterów, jednak z dalszym oglądaniem moi ulubieńcy nieco się zmienili. Po (niecałym) 4 sezonie uważam, że moje serce podbili Levi, Mikasa i Armin.
Jeśli kiedykolwiek rozmyślaliście nad obejrzeniem AOT to mówię od razu - nie zastanawiajcie się, tylko oglądajcie! Te 4 sezony minęły mi niesamowicie szybko, gdyż cały czas coś się działo i oglądając jeden odcinek, trudno nie było sięgnąć od razu po drugi. Dlatego jeśli lubicie niekonwencjonalną fabułę pełną akcji to Atak Tytanów z pewnością się wam spodoba. Dodam, że jako takiego romansu nie ma i wspominam o tym, ponieważ rozumiem, iż dla niektórych wątek romantyczny może być ważny. Zamiast tego mamy natomiast piękną przyjaźń pełną wzlotów i upadków oraz lojalności i poświęcenia.
Muszę również wspomnieć o przepięknej kresce, gdyż tak naprawdę wybierając kolejne anime do oglądania kieruję się przede wszystkim kreską i myślę, że nie tylko ja, ale także duża część osób. Mi osobiście bardzo przypadła do gustu, bardzo lubię taki styl, ale jedyne co mnie niekiedy denerwuje to cienie, które czasem są zbyt intensywne, jednak jest to jak najbardziej do przeżycia.
W ramach podsumowania pragnę bardzo polecić wam tę produkcję. Myślę, że dużej ilości z was bardzo spodoba się ta tematyka, gdyż widzę, że wśród naszych czytelników jest dużo fanów fantastyki. A może oglądaliście już Shingeki no Kyojin i tak jak ja czekacie na nowe odcinki? Dajcie znać w komentarzu! Zachęcam również do wyrażenia swojej opinii na temat tego anime, bardzo chętnie poznam wasze zdanie na ten temat!
Jedno z moich ulubionych anime. Oglądałam wszystko co do tej pory wyszło i czekam na zakończenie :) Przeczytałam też całą mangę haha
OdpowiedzUsuń-A
Wow! Czyli wiesz jak się skończy... Ja niestety za mangę się jeszcze nie wzięłam, ale może kiedyś mi się uda ^—^
UsuńMam w planach! Świetny początek z anime, u mnie pierwsze, pierwsze, ale nieświadome to oczywiście Dragon Ball, Pokemony i Digimony i chyba rozpoczęły moją miłość do tasiemców, bo po nie najczęściej sięgam. Takie już bardziej świadome to zdecydowanie Death Note (nie znoszę drugiej połowy), obecnie sięgam w miarę regularnie, ale słabo mi idzie z kończeniem ich,
OdpowiedzUsuńJa dopiero uczę się całego świata anime, ale Death Note oglądałam i baaardzo się zgadzam jeśli chodzi o drugą połowę... Myślałam, że tego nie skończę :|
UsuńI widzę, że z oglądaniem mamy podobnie! Jednak staram się je kończyć w miarę szybko, bo wiem, że gdy coś porzucę to raczej już nie wrócę