Hej!
To moje pierwsze podsumowanie serialu na blogu! Cieszę się, że mogę podzielić się z wami moją opinią na temat serialu, który długo utrzymywał się w Netflixowym rankingu najpopularniejszych produkcji w danym dniu i który niedawno skończyłam. Mowa tu o Kim jest Anna?, czyli serialu dokumentalnym z 2022 roku, w którym wszystko jest na faktach, oprócz elementów, które zostały zmyślone, jeśli wiecie co mam na myśli :). Nie przedłużając, zapraszam na podsumowanie serialu! Ostrzegam, że podsumowanie, siłą rzeczy, zawiera spojlery.
Anna Chumsky zachwyciła mnie swoją ciężką pracą, którą włożyła w wykreowanie Vivian Kent. Jej gra aktorska była na niezwykle wysokim poziomie, można było poczuć emocje, które starała się nam przekazać. Coś pięknego!
James Cusati-Moyer świetnie poradził sobie ze swoją postacią. Genialnie odegrał wszystkie emocjonalne sceny, co bardzo mi się spodobało. Różnił się od pozostałych aktorów.
Moim zdaniem była to scena z 6 odcinka, kiedy Anna, Kacy i Rachel pojechały do Maroka, aby nakręcić film o "sukcesie Anny". Dokładnie chodzi mi tu o moment, kiedy wszystko zaczęło się psuć i Anna nie miała pieniędzy, aby zapłacić za wyjazd.
Kiedy okazało się, że Anna oszukała Rachel na 57 000 dolarów.
Rebecca Henderson. Wszystko przez to, że ma strasznie denerwujący wyraz twarzy... Nie mogłam jej znieść.
Anders Holm i jego słaba gra aktorska, ach... Może to wina postaci, ale grał strasznie drętwo i zbyt powtarzalnie. Takie same postaci widziałam w słabych filmach z niskim budżetem, które kierowane są głównie dla dzieci. Może jednak taki gatunek będzie bardziej mu odpowiadał?
Myślę, że odcinek 8 jest moim ulubionym odcinkiem. Wyprawa do Niemiec, żart o europejskich szkołach i odkrywanie przeszłości Anny sprawiły, że byłam niesamowicie zaintrygowana.
Brak. Każdy odcinek był strasznie wciągający.
Neff. Nie mogłam znieść jej przekonania o tym, że Anna wcale nie jest oszustką, ma bogatego ojca i jest dziedziczką wielkiego majątku. Powtarzała Rachel, że Anna wcale nie oszukała ją na 57 tysięcy dolarów, kiedy jej winę i to, że kłamie było widać gołym okiem. Niesamowicie działała mi na nerwy.
Anna. Nie popieram tego, co zrobiła, jednak strasznie mi się spodobało to jak ciekawą i rozbudowaną postacią była. Co odcinek dowiadywaliśmy się o niej kilku nowych rzeczy. Niektóre okazywały się nieprawdą. Podkreślę jednak, że nie gloryfikuję oszustwa i nie zamierzam! Mam nadzieję, że tak nie pomyśleliście :)
Wiem, że to może być dla niektórych nieco dziwne, ale... Neff i Anna. Zapytacie dlaczego? Hm... Powiem tak, totalnie nie spodziewałam się, że Neff ma chłopaka, ponieważ myślałam, że podoba jej się Anna. W sumie myślę, że taki wątek byłby ciekawy, ale realia były inne i żadna nie darzyła siebie uczuciem.
Komentarze
Prześlij komentarz