|DRAMY| 18. Recenzja ~ One Fine Week


Hej kochani 

Przychodzę do was z świetną propozycją na letnie wieczory. To lekki, klimatyczny i zabawny romans, dzięki któremu zdecydowanie będziecie mogli oderwać się od codzienności. One Fine Week zagwarantuje wam odpowiedni odpoczynek oraz chwilę relaksu. Mam również dobrą informację dla tych, któzy pokochają tą dramę - drama doczekała się 2 sezonu. 

Ocena:
 3/5
Rok produkcji: 2019-2021
Kraj pochodzenia: Korea Południowa
Liczba odcinków: 20
Gatunek: Komedia romantyczna, młodzieżowy
Strona: DramaQueen, YouTube
Opis: Da Eun jest studentką wychowania fizycznego i pracuje dorywczo w kawiarni swojego przyjaciela, Yoo Ji Hana. Sama podkreśla, iż jej życie jest dość przeciętne, co kompletnie jej nie przeszkadza. Pewnego dnia w pracy Da Eun realizuje zamówienie ze SKY Entertainment, dużej agencji rozrywkowej, do której przynależy jeden z najpopularniejszych koreańskich girlsbandów – Angels. Kiedy dziewczyna dociera na miejsce, okazuje się, iż jedna z członkiń Angels, Kim Byul, wygląda jak jej bliźniaczka. Ze względu na ataki paniki, Kim Byul chce zrezygnować z udziału w nadchodzącym programie randkowym, w którym swój udział potwierdził Han Jung Woo, wokalista zespołu ENDEST i bożyszcze nastolatek. Menadżer artystki podsuwa dziewczynom pomysł, a mianowicie zamianę miejsc i tożsamości na czas trwania programu czyli dokładnie 7 dni. Co wyniknie z tej zamiany?
W dramie występuje Seo Ji Soo, była członkini grupy Lovelyz oraz Shin Jun Seop, były członek MYTEEN.
Obejrzałam te 2 sezony bardzo ekspresowym tempie, niemalże przez nie przepływając. Fabuła na tyle mnie zainteresowała, że nie poczułam nawet kiedy byłam już na końcu tej historii. Niestety wiele osób już w tym momencie może zaprzeczyć jeśli chodzi o oryginalność fabuły, ponieważ nie jest ona niczym nowym. Podobne tematyki wręcz pojawiały się już w innych dramach przez co mamy poczucie znajomości tego tematu, a nawet może okazać się to dla nas nudne. U mnie na całe szczęście tak nie było i myślę, że właśnie dzięki temu przynosiła mi tyle satysfakcji i radości.


Jeśli chodzi o pierwszy sezon to zdecydowanie polubiłam aktorkę, która grała główną bohaterkę, czyli Seo Ji Soo, jednak w drugiej osłonie moją uwagę przykuł za to Lee Ki Taek. Takie połączenie aktorskie zdecydowanie mnie usatysfakcjonowało.
Zastanawiam się tylko czy 2 sezon był konieczny, bo moim osobistym zdaniem 1 sezon był dobrze zakończony i nie czułam potrzeby brnięcia w to dalej. Choć z drugiej strony następna odsłona pokazała główny wątek romantyczny w bardziej realistycznej odsłonie, bo w pierwszym cały czas miałam wrażanie,  że jest to jakaś bajka lub historia wyjęta nie z tego świata, a teraz w końcu dostajemy potwierdzenie, że nic nie może być aż tak kolorowe i piękne jak myśleliśmy. Chyba wiecie o co mi chodzi.

Podsumowując, bo na prawdę lekko odbiegłam od tematu, to polecam wam tę dramę. Jest przyjemnie lekka i niezobowiązująca. Chyba w ostatnim czasie tylko takie dramy oglądam, ale to też coś dobrego, bo przynajmniej będę miała co wam polecać na leniwe letnie wieczory. 


Komentarze

Popularne posty