|DRAMY| 31. Recenzja ~ DOONA!

Hej kochani!

Witam was w kolejnej dramowej recenzji. Dziś pod lupę kładziemy kolejną z netfliksowskich koreańskich produkcji - Doona! Była to bardzo ciekawa drama, która przyciągnęła moją uwagę w 2023 roku. Zapraszam na recenzję!

Rok produkcji:
 2023
Kraj pochodzenia: Korea Południowa
Liczba odcinków: 9
Gatunek: Romans
Strona: Netflix
Opis: Student musi mierzyć się z życiem osobistym, nauką i nietypowym problemem — mieszkaniem pod jednym dachem z piękną byłą gwiazdą K-popu.
W dramie gra SUZY, była członkini zespołu MissA.


Zacznę od tego, że ta drama wywarła na mnie ogromne wrażenie. W końcu obejrzałam dramę, która skupia się na zwykłym, niewyidealizowanym życiu idoli na "emeryturze". Główna bohaterka, czyli tytułowa Lee Doo-na, w pewnym momencie postanawia rzucić pracę k-popowej idolki i odchodzi z zespołu Dream Sweet. Bardzo spodobało mi się, że to właśnie w tym momencie życia poznajęmy Doonę.


Ciekawa fabuła to jedno, mega interesująca główna bohaterka, która jest trudna do rozgryzienia, to drugie. Nie wiem czy tylko ja miałam takie wrażenie, ale Doo-na była naprawdę skrytą osobą, mimo że jest bardzo ekspresyjną i ekstrawertyczną osobą. Do końca nie bardzo wiedziałam kim ona tak naprawdę jest i szczerze? Bardzo mi się to w niej podobało. Wiem, że wiele osób się ze mną nie zgodzi, bo np. dla Natalii Doo-na nie była dobrą bohaterką. Jestem w stanie to zrozumieć, ale ja się z tym po prostu nie zgadzam.


Ogólnie jestem fanką Suzy, chciałabym bardzo obejrzeć więcej dram z nią w roli głównej, dlatego bardzo wyczekiwałam tej dramy. Wcześniej z Suzy obejrzałam tylko While You Were Sleeping, które bardzo mi się spodobało, bo jest to drama w totalnie mojej tematyce. Doona! również idealnie wpasowała się w moje gusta. Mega przyjemnie oglądało mi się całą dramę i po ostatnim odcinku miałam straszny niedosyt. Żałuję, że ostatecznie jest tylko 9 odcinków... no ale trudno! Ważne, że każdy odcinek był dla mnie rollercoasterem emocjonalnym i żadnego nie nazwałabym nudnym.


Następną rzeczą na którą MUSZĘ zwrócić uwagę jest to cudowne!!! światło, które zapierało mi dech w piersiach. Nie wiem, co brali oświetleniowcy, ale mogliby się podzielić... To jest mistrzostwo! Piękne scenografie, światło otulające twarze aktorów i nieziemski wygląd głównej bohaterki to moja trójca święta tej dramy. Ale to jeszcze nie koniec, bo jest kilka kwestii, które chciałabym jeszcze poruszyć.


Kolejną rzeczą są oczywiście PARY!!!! Główna para, czyli Doo-na i Won-jun, skradła moje serce. Ich dynamika była tak niebanalna, nie wiedzieliśmy czy Doo-na coś czuje do Won-juna czy też nie. Druga para z kolei (tu mogę zaspojlerować, także pomińcie proszę te dwie osoby) to I-ra i Jeong-hun, którzy byli idealnym przykładem związku, który nie wiadomo było czy dojdzie do skutku.

Miło było poczuć trochę więcej, przeżyć rozterki bohaterów razem z nimi, troszkę popłakać. Lubię czuć emocje podczas oglądania romansów, nie mieć pojęcia co finalnie stanie się z główną parą... To sprawia, że relacja jest bardziej żywa, lepiej się to ogląda, dlatego za to daję ogromnego plusa i liczę, że kiedyś znajdę jeszcze taką dramę z tak poprowadzonymi relacjami bohaterów.


Chciałabym jeszcze zahaczyć o drobną kwestię jaką są ubrania. Wiem, że może się to wydawać dość trywialne, ale jednak ubrania mimo wszystko są czymś, na co zwracam uwagę w produkcjach, które oglądam. Mimo wszystko jest to jakiś element, który sprawia, że wszystko staje się bardziej spójne pod względem wizualnym. No więc... czy wy widzieliście jak pięknie wystylizowali Doo-nę? Suzy wygląda zniewalająco, każde ubranie jest w jej kolorze, co widać między innymi na gifie powyżej. No nie powiecie mi, że ten kolor nie wygląda jak stworzony idealnie dla niej. Albo na przykład w tej scenie, gdzie cały outfit tak mi się podoba, że mam ochotę ubierać się tak samo:


Niby najprostszy outfit na świecie, a wygląda tak pięknie. Czuję, że przy doborze ubrań na warcie stała również kolorystka, która dobierała każdą bluzkę pod kolor urody Bae Suzy. Naprawdę zachwycałam się w każdym odcinku jak ona cudnie wygląda, jak każdy ubrany na nią kolor pasował do niej idealnie i pięknie komponował się z jej tonami skóry. Nie jestem też oczywiście jakimś znawcą mody, a po prostu zwykłym obserwatorem i to jak pięknie każdy wyglądał w tej dramie bardzo rzuciło mi się w oczy.


I to tyle co chciałam wam napisać! Bardzo spodobała mi się ta drama pod wieloma względami, ale do tej pory jestem zachwycona główną bohaterką i tym jak nieoczywista ona była. Może macie inne zdanie na ten temat? Dajcie znać w komentarzu! A teraz chcę bardzo podziękować za uwagę i widzimy się przy kolejnej recenzji, pa!! <3

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty