|DRAMA| - 5. RECENZJA ~ VINCENZO

Hej wszystkim 

O tej dramie było dość głośno w ubiegłym miesiącu, a to dlatego, że podbiła serca widzów na Netflixie. Trafiła na szczyt rankingów w różnych krajach wyróżniając się humorem, fabułą oraz przepięknymi ujęciami, które urzekną każdego miłośnika kina. Postanowiłam przekonać się na własnej skórze czym ludzie się tak zachwycają. 

Ocena: 5/5
Rok produkcji: 2021
Kraj pochodzenia: Korea Południowa
Liczba odcinków: 20
Gatunek: dramat, romans
Strona: Netflix
Opis: Pracujący dla włoskiej mafii prawnik odwiedza kraj swojego pochodzenia — Koreę Południową. Tam postanawia wymierzyć sprawiedliwość potężnemu konglomeratowi.


Na samym początku zaznaczę, że nie spodziewałam się czegoś nadzwyczajnego po tej dramie, podeszłam do niej dość sceptycznie nie chcąc robić sobie nadziei. Na całe szczęście źle ją oceniłam, ponieważ od pierwszych scen ją pokochałam. Sceny i język włoski były po prostu niesamowite. Jak zapewne niektórzy wiedzą, kiedyś bardzo dużo czytałam i interesowałam się tematami mafijnymi, przez co posiadam wiedzę jakąś wiedzę na ten temat, dlatego liczyłam, że w tej dramie zostanie to przedstawione jak najbardziej autentycznie. 


Muszę przyznać, że się nie zawiodłam. W Vincenzo mamy dość sporo scen typowo mafijnych, gdzie jest użycie broni palnej oraz sama walka. Choć moim zdaniem i tak najlepiej wypadały sceny sądowe oraz cały proces walki z korupcją. Może się wydawać to dość mało przyjemnym i niezbyt relaksującym tematem to możecie być spokojni, humor bohaterów wszystko wam wynagrodzi. Lekki romans doda tylko nutkę niepewności do całej fabuły. 


Zdecydowanie mogę stwierdzić, że im dalej, tym lepiej, więc proszę się nie zniechęcać tak jak nasza Paulina i kontynuować, ponieważ mogę was zapewnić, że kiedy fabuła zacznie się rozkręcać, nikt już nie będzie bezpieczny. Zaznaczę jeszcze tylko, że nie jest to drama dla każdego, a tym bardziej dla młodszej widowni przez dość brutalne i krwawe sceny w niej występujące. 


Moimi ulubieńcami zdecydowanie są Vincenzo Cassano, Hong Cha-young oraz Jang Joon-woo, podbili moje serce od samego początku, dzięki czemu wyczekiwałam z niecierpliwością pogłębienia ich wątków. 

W głębi serca liczę, że Paulina skończy tę dramę, a was, nasi kochani czytelnicy, zachęcam do obejrzenia jej. Myślę, że idealnie wpasuje się na jesienne oraz zimowe wieczory. Koniecznie dajcie nam znać czy już ją oglądaliście i co o niej myślicie. 



Komentarze

  1. "Zaznaczę jeszcze tylko, że nie jest to drama dla każdego, a tym bardziej dla młodszej widowni przez dość brutalne i krwawe sceny w niej występujące. "

    Jak widzę takie ostrzeżenia, to już wiem, że to będzie coś dla mnie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę daj temu szanse ja zakochałam się w humorze :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty